Komentarze: 0
Śjema! Wszem i wobec oznajmuję, że zawieszam prowadzenie bloga. Powód jest jeden: SLOMIANY ZAPAL (mniemam, iż każdy wiie co to oznacza)
No to nara
Śjema! Wszem i wobec oznajmuję, że zawieszam prowadzenie bloga. Powód jest jeden: SLOMIANY ZAPAL (mniemam, iż każdy wiie co to oznacza)
No to nara
Siema!
W piątek pojechaliśmy na zawody w nogę. Caly czas lalo, boisko to bylo jedno wielkie bloto, a my mieliśmy w tym grać, nie no normalnie bomba... Jeszcze się zapomnialem i wziąlem za male buty... Same wyniki wolalbym przemilczeć, ale... I mecz (z gim. 2) 2:7, II mecz (z gim. 3) 1:8, III mecz (z gim. 1) 0:12. Jak widać, krótko ich trzymaliśmy... Wszyscy przemarźli, byli glodni i zmęczeni... Normalnie bomba...
Śema! Pojechalem z rodzinką do stolicy żeby pokazac ją mlodemu. Obraliśmy tradycyjną trse (Palac kultury, sejm, WC, Lazienki, stare miasto). Nie będę opisywal zabytkow, bo byloby to cholernie nudne i nikomu by sie nie chcialo tego czytać. Mialem bekę z tego, że polowa sklepów byla zabita dechami (zapomnieli zdjąć po antyglobalistach?). Trafiliśmy też prosto w demonstrację przeciwników UE (czyli w bandę kretynów :-) Z tego powodu w mieście bylo pelno policji. Ja, jak to ja, zapomnialem o tym i kolo grupy policjantów przeszedlem na czerwonym :-D Poza tym nie blo nic ciekawego więc kończe. Nara
Śema!! Jako że w Gdańsku rozgrywane są (albo byly) mistrzostwa świata w hokeju na lodzie, postanowilem obejrzeć jeden mecz (ale to mądrze zabrzmialo :-). Chcialem pojść na Polska-Slowenia ale rodzice uznali, że jest za późno. Tak więc pojechalem na Wlochy-Estonia. Bylem za Estonią, bo oni zremisowali z Polakami a Wlosi wygrali. No, ale się przeliczylem... Wlosi wygrali 7:1 :o Mecz byl ciekawy bo: 1) dużo goli 2) co chwila ktoś schodzil na lawke kar :-) Kilka razy malo brakowalo żeby się nie pobili (a szkoda :( 3) Udalo mi sie być raz na telebimie. 4) Zlapalem krążek i wywiozlem go (nie)legalnie do domu :-D. Do pelnego szczęścia brakowalo tylko atmosfery (bylo za malo kibiców)
No to narazionko!
Dobry bardzo! Dlugo nie pisalem, bo mialem szlaban. Sam nie wiem za co, ale mialem. No to ostatnio sie nic nadzwyczajnego nie dzialo, poza piatkiem. Ten dzień zacząl siem niezaciekawie, bo niezapowiedziana kartkówką z fizy:( Coś ciekawego sie zadzialo dopiero na reli, bo ksiądz wywalil takiemu jednemu gościowy z mojej klasy BRAVO SPORT przez okno :-D Potem do końca lekcji ktoś "dyżurowal" przy oknie i wrzeszczal na każdego kto sie zbliżal do gazety :-) Kolejną dosyć ciekawą lekcją byl WOS. Jedn gostek dostal 3 uwagi na jednej lekcji, a inny dostal pozytywną uwagę za gadanie na lekcji (heh :-) Po lekcjach poszedlem troche pojezdzic na desce, żeby se humor poprawić (ostatnio mialem dola jak cholera) no i sie z deczko poprawil. Kumple mówią, że mam se dziewczyne znaleźć to mi będzie lepiej. Ale która mnie zechce?? No to kończe zdolowany. Nara... :-(