Komentarze: 0
Siema!
W piątek pojechaliśmy na zawody w nogę. Caly czas lalo, boisko to bylo jedno wielkie bloto, a my mieliśmy w tym grać, nie no normalnie bomba... Jeszcze się zapomnialem i wziąlem za male buty... Same wyniki wolalbym przemilczeć, ale... I mecz (z gim. 2) 2:7, II mecz (z gim. 3) 1:8, III mecz (z gim. 1) 0:12. Jak widać, krótko ich trzymaliśmy... Wszyscy przemarźli, byli glodni i zmęczeni... Normalnie bomba...