Komentarze: 0
Śema! Pojechalem z rodzinką do stolicy żeby pokazac ją mlodemu. Obraliśmy tradycyjną trse (Palac kultury, sejm, WC, Lazienki, stare miasto). Nie będę opisywal zabytkow, bo byloby to cholernie nudne i nikomu by sie nie chcialo tego czytać. Mialem bekę z tego, że polowa sklepów byla zabita dechami (zapomnieli zdjąć po antyglobalistach?). Trafiliśmy też prosto w demonstrację przeciwników UE (czyli w bandę kretynów :-) Z tego powodu w mieście bylo pelno policji. Ja, jak to ja, zapomnialem o tym i kolo grupy policjantów przeszedlem na czerwonym :-D Poza tym nie blo nic ciekawego więc kończe. Nara